Formuła 1 też jest coraz bliższa powrotu na tor. Ze względu na pandemię koronawirusa odwołane zostały GP Australii, Monako i Francji, niemal pewne jest nierozegranie pięciu innych wyścigów. Napływać zaczynają jednak pozytywne informacje. W bieżącym sezonie najszybsi kierowcy świata dwa razy pojadą na słynnym torze Silverstone. O decyzji poinformował dyrektor toru, Stuart Pringle.